Z powodu niepojętego braku maskonurów w Mogilanach ćwiczę fotografowanie ptaków na bywalcach naszego karmnika. Kilka próbek w tym poście, zdjęcia robione niestety przez szybę kuchennego okna, więc ostrość pozostawia wiele do życzenia. Ale że jednak menażerię mamy ciekawą więc postanowiłem opublikować kilka próbek.
A na końcu przyszedł gajowy Marucha i wygonił wszystkie ptaki z lasu... |
Piękne wprawki
OdpowiedzUsuńMi się najbardziej podoba ten ostatni ptaszek :-)
OdpowiedzUsuń