piątek, 16 marca 2012

Zoo na ekranach


Dziś tylko krótki meldunek - pochłonięty przygotowaniami weselnymi (zostało 4 tygodnie) sprawy wyprawowe załatwiam tylko w przelocie. Tak więc:
  1. Do startu zostało 55 dni,
  2. Dziś polska premiera "We bought a zoo", postaram się w weekend znaleźć czas na wypad do kina i napiszę czy warto było, 
  3. Ekwipunek "odzieżowy" na wyspiarskie deszcze i wiatry zakupiony - postawiłem na HiMountain, mam nadzieję że się nie zawiodę, 
  4. Gotowa też muzyka na wyprawę, zgrałem sobie całość Sigur Rós i Amiiny na mp3-ki, będą stale pod ręką (chcę doczekać chwili, gdy kładę się na wielkiej kwadratowej łące w środku kanionu Ásbyrgi i słucham Hoppípolla albo w wąwozie Öxnadalur puszczam na full smyczki z Olsen, Olsen).
Ásbyrgi - Hoppípola
Öxnadalur - Olsen, Olsen

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz