poniedziałek, 28 listopada 2011

Lekki zastój, ale dobre wieści muzyczne

Z powodu totalnego braku czasu lekki zastój w przygotowaniach, ale za to miłe wieści "z islandzkich okolic". Jak wyczytałem dziś w materiałach Guardiana i WSJ - będzie na wiosnę nowa płyta Sigur Rós. A po niej wielka trasa po świecie. Chłopaki zaszyli się już w swoim islandzkim studio, z dala od świata - jest nadzieja na kolejną wspaniałą porcję Muzyki Wodospadów.

Tak sobie pomyślałem, że na Wyprawę muszę zdobyć koszulkę Inni, ale czy będzie choć jeden dzień takiego ciepła żeby ją wystawić na światło słoneczne i wykorzystać efekt pojawiania się obrazu? Tak czy inaczej chyba odżałuję 23€ i zamówię - może się przyda jak będę potrzebował pomocy na drodze. Zawsze łatwiej się dogadać z tubylcem jak zaświecę koszulką eksponującą jedno z ich dóbr narodowych i powiem "Takk".
inni t-shirt
Dla tych co nie wiedzą jakim szyfrem napisane jest to, co powyżej - fotka wyjaśniająca. A co znaczy "Takk" dosłownie i w powiązaniu z Jónsi & Co. - poszukajcie sobie w internecie, ON wie wszystko.

czwartek, 17 listopada 2011

Trochę strach...

"Snake Road" Borgarjfjörur, Iceland
Obejrzałem wczoraj film o Islandii (deAgostini), o którym pisałem wcześniej. Trochę mi mina zrzedła jak zobaczyłem tamtejsze drogi. Widziałem, że jest źle, ale że aż tak... Pocieszam się, że to były głównie drogi przez interior, gdzie raczej nie zamierzam się zapuszczać ze względu na brak Jeepa albo równie mocnej maszynki, ale zaczynam się obawiać czy mój "miejski wojownik" (jak zwie go sam producent) da sobie radę wszędzie tam, gdzie mam zamiar dotrzeć. Np. tu: 



To pierwsza atrakcja na mojej trasie - Snake Road na drodze 917. No cóż, chyba jednak nie może być nic gorszego niż podróż w wielogodzinnej śnieżycy przez górskie dróżki na granicy włosko-austriackiej w 2009. Jak to przeżyłem (i przejechałem) to i drogi dla trolli mi nie straszne.

wtorek, 15 listopada 2011

Materiały źródłowe napływają...

Dziś trzy przesyłki z zawartością czysto skandynawską - pomijając jakies szwedzko-norweskie kryminały przyjechało sporo Islandii. Prosto z Londynu nowiutka, swieżutka płytka (a w zasadzie cztery plytki) Sigur Rós - oczywiście Inni. A z Merlina przewodnik po Islandii National Geographic oraz film z kolekcji Dookoła Świata - Islandia, niezwykły kraniec Europy. Jak się to dołoży do zeszłotygodniowych dostaw - wreszcie porządnej mapy i paru innych drobiazgów - mogę chyba powiedzieć ze jestem już wyposażony w odpowiednią ilość materiałów do dokładnego przygotowania się do wyprawy. A więc teraz już tylko znaleźć odpowiednią ilość wolnego czasu i planować palcem po mapie. Łatwo powiedzieć, trudniej znaleźć...

sobota, 12 listopada 2011

Dlaczego Islandia?

Oto kilka powodów:
  1. Bo mam hopla na punkcie Skandynawii
  2. Bo byłem już we wszystkich krajach skandynawskich z wyjątkiem Islandii
  3. Bo nie byłem na Inslandii
  4. Bo Sigur Rós
  5. Bo wodospady, wulkany, gejzery, fiordy
  6. Bo przestrzeń
  7. Bo tam nie ma ludzi
  8. Bo tam nie jest gorąco
  9. Bo... jak komuś jeszcze mało to następnym razem będzie o tym, dlaczego Owce.

Miłe dobrego :) początki...



Witam na moim pierwszym blogu, a w zasadzie fotoblogu. Jak wszyscy znajomi wiedzą (a nieznajomi się dowiedzą) nie jestem kimś, kto chciałby w tej formie uzewnętrzniać swoje wnętrze - takie bloooogi to ja traktuję jak Hank Moody. Ale ponieważ wybieram się w (mam nadzieję) fantastyczną podróż - chcę się dzielić informacjami z przebiegu przygotowań, jak i z samej trasy - w szczególności chcę tu zamieścić jak najciekawszą dokumentację fotograficzną.

Z samego tytułu bloga wszyscy się domyślają celu podróży, ale dla niewtajemniczonych dodam, że po drodze będą jeszcze Wyspy Owcze.

Blog startuje dziś - bo dokładnie za pół roku mam nadzieję wypłynąć z Hirtshals, co będzie faktycznym początkiem Wielkiej Przygody.

A więc ahoj przygodo, czekajcie na następne wieści.